czwartek, 25 lipca 2019

Kobiety są prawdziwymi architektkami społeczeństwa - recenzja "Życie średniowiecznej kobiety"

"Życie średniowiecznej kobiety" Frances i Joseph Gies

Znalezione obrazy dla zapytania "Życie średniowiecznej kobiety"

Średniowiecze często traktowane jest jako wieki ciemne, symbol zacofania, stagnacji kultury europejskiej. W ostatnich lat ten stereotyp jest obalany - epokę tę ukazuje się coraz częściej jako niejednorodną, wielowymiarową i nie aż tak łatwą do ujęcia w proste ramy i karby. Jednymi z badaczy, którzy starają się ukazać ten okres w nowym świetle są Frances i Joseph Gies. Ich działalność (żeby nie powiedzieć nieco przewrotnie krucjata) trwa już o kilku dobrych lat i to zarówno na płaszczyźnie uniwersyteckiej, jak i beletrystycznej. Jednym z owoców ich działań jest "Życie średniowiecznej kobiety", czyli książka historyczna ukazująca historię naprawdę niezwykłych kobiet, które wyłamywały się poza stereotypowe postrzeganie roli kobiety w epoce rycerzy, królów i ballad.

Znalezione obrazy dla zapytania "Życie średniowiecznej kobiety"

Nie ma co ukrywać, to co najbardziej przyciąga w książce duetu autorów "Życia średniowiecznej kobiety" to nazwisko George'a R.R. Martina na okładce, który ponoć inspirował się postaciami historycznymi opisanymi w książce Giesów, tworząc swoje postacie w "Grze o Tron". Od razu to zaznaczę, abyście nie byli rozczarowani, sama publikacja nie ma zbyt wiele wspólnego ze słynnym autorem. Nie zmienia to jednak faktu, że naprawdę warto ją przeczytać. Dlaczego? Powodów jest kilka. Przede wszystkim, jak na książkę historyczną, bardzo sprawnie się ją czyta, pełna jest naprawdę niezwykłych ciekawostek. Momentami zbyt wiele poświęcano mechanizmom dziedziczenia spadków, roli kobiety w tym procederze, itd. Koń bardziej był zainteresowany barwnymi, niezwykłymi postaciami kobiet, które nierzadko determinowały o średniowiecznej rzczywistości, odwołaniami kulturowym, analizie feudalizmu - te elementy książki Giesów są naprawdę ciekawie opisane i trafiły do mnie. Szczególnie upodobała mi się selekcja bohaterek. W "Życiu średniowiecznej kobiety" odnajdziemy historie mniszek, królowych, czy mieszczanek. Mnie ujęła historia brytyjki - Margaret Paston. Za udostępnienie nam tej wiedzy, która niestety ginie wraz z upływającym czasem i coraz mniejszym zainteresowaniem historią, Giesom należy się wielki ukłon.

"Życie średniowiecznej kobiety" jest publikacją, która w inny sposób ukazuje średniowiecze. Sprawdzi sie jako doskonałe źródło wiedzy na temat epoki, która inspiruje twórców książek fantasy i filmów/seriali tego gatunku. Niektóre jej ustępy mogą nawet szokować i zaskakiwać. Warto po nią sięgnąć, ale proszę, nie róbcie tego ze względu na nazwisko G.R.R. Martina na okładce. Uprzedzałem!

Końska ocena: 7/10


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz